Z ostatniej chwili: Celebrycie skradziono Lamborghini! Sytuacja miała miejsce w Sopocie kiedy Stanisław zatrzymał się na chwilę, by przeprowadzić staruszkę na przejściu dla pieszych. Nieznany sprawca wskoczył do pustego pojazdu i zaczął uciekać. Jednak nie spodziewał się, że Celebryta to wielki fascynat kolarstwa - błyskawicznie wsiadł na pobliski jednoślad, dogonił złodzieja i zajechał mu drogę na ul. Niepodległości. Lamborghini zakleszczyło się na słupie, a złodziej w samochodzie. Stanisław odniósł tylko niewielkie zadrapanie na łydce, niestety rower, jak się okazało turysty z Estonii w trasie po Europie, ucierpiał znacznie. Stanisław wykazał się gestem i natychmiast w pobliskim sklepie rowerowym odkupił zszokowanemu Ahro Pärtowi z Talinu to, co wcześniej tak nagle mu zabrał.
Turysta z Estonii nadal pozostaje w szoku ale i euforii ze spotkania z Celebrytą.. Szczególnie w takich okolicznościach.
To na ścianie to ślad po rowerze?
OdpowiedzUsuń